PALO pozdrawia z Walencji!

 05.04.2025
 arybka

Wylądowaliśmy w poniedziałek, przywitało nas słońce i piękna pogoda. Poznaliśmy swoje rodziny goszczące i powłóczyliśmy się po mieście. Obiad typowo hiszpański, czyli obowiązkowo paella (paella senyoret) deser i kawa😊 We wtorek zaczęliśmy zajęcia z języka hiszpańskiego z Caye i Jose. Po południu Caye oprowadził nas po mieście, weszliśmy na najwyższą wieżę w mieście – El Miguelete 206 schodów 🦾.  Potem zwiedziliśmy Museum del Corpus Christi, w którym mieszczą się gigantyczne figury wykorzystywane w procesjach na Boże Ciało. Na koniec Muzeum Sztuki Nowoczesnej – El CCCC oraz wystawa prac Jose Santaeulalia- artysty fallero z dziada pradziada.